Trafiła do nas tragiczna informacja. Nie żyje jeden z czołowych dziennikarzy TVP Wrocław, Andrzej Szpak. Mężczyzna zmarł w Poniedziałek Wielkanocny. Informację o jego śmierci podały redakcje państwówki, oraz posłanka Zofia Czernow. Niestety, nie ujawniono, co było bezpośrednią przyczyną śmierci dziennikarza TVP. Pochodzący z Dolnego Śląska Andrzej Szpak był jednym z
Andrzej Precigs nie żyje. W sobotę 26 sierpnia 2023 roku w wieku 74 lat zmarł znany i ceniony aktor, który na koncie miał role w dziesiątkach produkcji filmowych i serialowych. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych kreacji Precigsa była rola Zbigniewa Filarskiego w serialu " M jak miłość ". W rolę ojca serialowej Kingi aktor wcielał
Andrzej Janicki nie żyje. Informację o śmierci przekazał w mediach społecznościowych wieloletni przyjaciel artysty – Maciej Jasiński. – Andrzej Janicki odszedł do lepszego świata. Jego komiksy pozostaną z nami na zawsze – napisał. W rozmowie z lokalnym oddziałem telewizji publicznej opowiedział też o niezwykłym stylu rysownika.
Nie żyje Andrzej Gmitruk. Słynny trener boksu zmarł w swoim domu w wieku 67 lat. Nie potwierdziły się doniesienia o jego śmierci w pożarze. Początkowo media informowały, że Gmitruk miał zginąć w pożarze mieszkania. Okazało się jednak, że spalił się jedynie stolik, a trener prawdopodobnie już wtedy nie żył. Cała sytuacja miała miejsce w nocy […]
Zmarł Andrzej Polkowski – pisarz, tłumacz znany czytelnikom m.in. z przekładu na język polski "Opowieści z Narnii" i „Harrego Pottera”. Pogrzeb – jak przekazała PAP w niedzielę rodzina - odbędzie się w środę na Cmentarzu Wawrzyszewskim w Warszawie.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. W nocy z poniedziałku na wtorek zmarł Andrzej Gmitruk. Według wstępnych informacji, najsłynniejszy polski trener bokserski zginął w pożarze swojego domu. Jednak przyczyny jego śmierci bada prokuratura i policja. Miał 67 Dzisiejszego poranka tj. 20 listopada doszło do tragicznego zdarzenia w Hipolitowie. O godzinie 4:00 nasza jednostka została zadysponowana do pożaru domu jednorodzinnego. W wyniku pożaru śmierć poniósł jeden z najlepszych trenerów kadry bokserskiej. Ochotnicza Straż Pożarna w Długiej Kościelnej składa najszczersze kondolencje rodzinnie i bliskim - czytamy na i przyczynę wypadku ustala policja i Gmitruk urodził się 14 lipca 1951 roku. Był trenerem i menadżerem grupy O'chikara Gmitruk Team. Pracował w Polskim Związku Bokserskim jako trener kadry juniorów, a następnie współpracował z wieloma polskimi pięściarzami, Tomaszem Adamkiem, Andrzejem Gołotą, Mateuszem Masternakiem czy Arturem Szpilką. Od 2012 roku komentował z Andrzejem Kostyrą walki w Polsacie ofertyMateriały promocyjne partnera
20 lis 18 15:08 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Legendarny trener bokserski Andrzej Gmitruk zmarł w trakcie gaszenia pożaru – taką informacje od żony trenera przekazał na Twitterze prowadzący youtube'owy kanał Andrzeja Gmitruka. Trener zapalił świeczkę ku pamięci zmarłego syna na tarasie w swoim domu. Przez nią zapalił się stolik, a cała sytuacja miała miejsce w nocy. Trener obudził się, biegł na taras, w trakcie gaszenia poniósł śmierć – czytamy. Andrzej Gmitruk mieszkał w Hipolitowie. W jego domu pojawił się pożar. - Dom nie uległ spaleniu, a jedynie zapalił się stolik plastikowy. Przyczyna zgonu - na tę chwilę - nie jest ustalona - mówił Marcin Zagórski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Mazowieckim. O jego śmierci poinformowała Ochotnicza Straż Pożarna w Długiej Kościelnej, której jednostka uczestniczyła w akcji gaśniczej. W ostatnim czasie Gmitruk był trenerem Izu Ugonoha i Mateusza Masternaka. W przeszłości trenował Andrzeja Gołotę i Tomasza Adamka. Źródło: Twitter. (pm) Data utworzenia: 20 listopada 2018 15:08 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Andrzej Gmitruk nie żyje. Byliśmy na miejscu tragedii. Co tak naprawdę się stało? nocy z 19 na 20 listopada w swoim domu we wsi Hipolitów niedaleko Warszawy zmarł Andrzej Gmitruk, wybitny polski trener bokserski. Pierwsze informacje mówiły o tym, że padł ofiarą pożaru, jednak później zaczęto mówić o innych okolicznościach śmierci. Odwiedziliśmy z aparatem miejsce Gmitruk był wybitną postacią nie tylko polskiego boksu, ale całego krajowego sportu. W swojej bogatej karierze osiągał sukcesy z Andrzejem Gołotą (brązowy medal olimpijski podczas igrzysk olimpijskich w Seulu) oraz Tomaszem Adamkiem (zawodowe tytuły mistrza świata wagi półciężkiej oraz junior ciężkiej. Gmitruk współpracował w ostatnim czasie z Maciejem Sulęckim, Izuagbe Ugonohem oraz Arturem Szpilką, którego poprowadził do zwycięstwa w niedawnym pojedynku z Mariuszem świetnie sprawdzał się nie tylko na sali bokserskiej oraz w narożniku ringu, ale także przed kamerą. Przez wiele lat z powodzeniem trener pełnił rolę komentatora gal oraz telewizyjnego eksperta. Przez długi okres współpracował z Polsatem. Niedawno związał się z Telewizją szkoleniowiec zmarł w wieku 67 lat w swoim domu w Hipolitowie, niedaleko Warszawy. W nocy z 19 na 20 listopada w budynku wybuchł pożar. Na miejsce szybko przyjechali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Długiej Kościelnej. Pożar ugasili, ale według ich relacji, Gmitruk w momencie przybycia na miejsce, trener już nie z miejsca tragedii:Interwencja strażaków miała miejsce ok. godz. 4 nad ranem. Wstępny komunikat wydany przez interweniujących strażaków mówił o tym, że Gmitruk padł ofiarą zaczadzenia na wskutek dymu z pożaru. Trener mieszkał w domu z żoną i córką, jednak one zostały przez strażaków miejsce przybyła także policja. Wtedy okazało się, że pożar nie objął dużej części domu, a sam ogień, został sprawnie ugaszony i opanowany przez strażaków, zanim rozprzestrzenił się po budynku. Wstępne oględziny powstrzymały policjantów przed wydawaniem komunikatu, że to faktycznie pożar był przyczyną śmierci wybitnego Dom nie uległ spaleniu, a jedynie zapalił się stolik plastikowy. Przyczyna zgonu - na tę chwilę - nie jest ustalona. Taką mam informację od śledczych, którzy byli na miejscu. Raczej nie jest ona jednak związana z pożarem. To na razie wstępna informacja - przekazał w rozmowie z aspirant Marcin Zagórski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku także z jedną z osób mieszkających w sąsiedztwie, która dobrze znała to miejsce. - Ciężko powiedzieć jak do tego doszło. To był nowy dom - kolejne informacje trzeba poczekać. Bezpośrednia przyczyna śmierci będzie znana po sekcji zwłok. Trwają także inne policyjne czynności, które mają wyjaśnić dokładne okoliczności śmierci Andrzeja sprawy odniosła się także prokuratura w Mińsku Mazowieckim. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" prokuratura poinformowała, że wyniki sekcji zwłok będą znane prawdopodobnie w środę 21 listopada. Według prokuratury trener Gmitruk mógł próbować gasić ogień, ratując swoją rodzinę przed rozprzestrzenieniem się pożaru. Zdjęcia z miejsca tragedii:Tymczasem w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie opublikowane przez "Adama Krzysztofa", blisko związanego z trenerem Gmitrukiem, który zamieścił krótkie stanowisko wdowy po szkoleniowcu."W związku z tragiczną informacją dotyczącą śmierci najbardziej utytułowanego trenera boksu zawodowego w Polsce Andrzeja Gmitruka chciałem przekazać informację od jego żony. W poniedziałek była rocznica śmierci syna śp. Andrzeja Gmitruka. Trener zapalił świeczkę ku jego pamięci na tarasie w swoim domu. Przez tę świeczkę ogień zajął cały stolik na tarasie, cała sytuacja miała miejsce w nocy. Trener Gmitruk obudził się i wybiegł na taras, aby ugasić pożar. W trakcie gaszenia pożaru poniósł śmierć. Jednocześnie w imieniu najbliższych chciałbym przekazać serdeczną prośbę do mediów o uszanowanie prywatności" - czytamy na ofertyMateriały promocyjne partnera
Zgon Andrzeja Gmitruka był wynikiem ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Na jego ciele były powierzchowne obrażenia, które mogły powstać, kiedy się przewrócił bądź oparzył, ale nie były one przyczyną zgonu - poinformowała Barbara Sobotka z prokuratury w Mińsku Mazowieckim. Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na FacebookuInformację o śmierci znanego trenera bokserskiego Andrzeja Gmitruka przekazała we wtorek rano na portalu społecznościowym Ochotnicza Straż Pożarna z Długiej Kościelnej pod Warszawą. "Dzisiejszego poranka tj. 20 listopada doszło do tragicznego zdarzenia w Hipolitowie. O godzinie nasza jednostka została zadysponowana do pożaru domu jednorodzinnego. W wyniku pożaru śmierć poniósł jeden z najlepszych trenerów kadry bokserskiej" - poinformowała OSP z pobliskiej Długiej Kościelnej. Zobacz także Oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Mazowieckim aspirant Marcin Zagórski przekazał: "Uległ spaleniu, nadpaleniu plastikowy stolik. Natomiast śledczy i technik, którzy byli na miejscu, na tę chwilę nie wskazali przyczyny zgonu. Jednak wstępnie możemy przekazać, że raczej nie ma ona związku z pożarem".Wyniki sekcji zwłok Andrzeja GmitrukaWe wtorek po południu prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci Gmitruka. W środę po południu przekazała wstępne wyniki sekcji zwłok trenera. Zastępca prokuratora rejonowego w Mińsku Mazowieckim Barbara Sobotka poinformowała, że nie wykazała ona obrażeń wskazujących na działanie osób trzecich."Zgon był wynikiem ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej" - powiedziała pomoc w zawale – liczy się każda minuta! Ostateczna przyczyna zgonu będzie ustalona po wykonaniu badań pobranych tkanek i powiedziała Sobotka, obrażenia na ciele Gmitruka powstały wskutek "urazów biernych". Jak wytłumaczyła, to "powierzchowne obrażenia, które mogły powstać w momencie, kiedy się pan Gmitruk przewrócił bądź też oparzył, ale nie były one przyczyną zgonu".Jak poinformował we wtorek po południu na Twitterze Adam Krzysztof, współpracownik zmarłego Andrzeja Gmitruka i przyjaciel rodziny, bliscy przekazali oświadczenie w związku z tragiczną śmiercią Gmitruk - życie i sukcesyAndrzej Gmitruk miał 67 lat. Był szkoleniowcem Andrzeja Gołoty, Tomasza Adamka, Artura Szpilki, Mateusza Masternaka. Jako selekcjoner pracował z olimpijskimi reprezentantami Polski i Norwegii. Biało-czerwonych prowadził w igrzyskach olimpijskich w Seulu (1988 r.), gdzie Gołota zdobył brązowy medal w wadze 91 kg, podobnie jak Jan Dydak (67 kg), Henryk Petrich (81 kg) i Janusz Zarenkiewicz (+91 kg). Jako zawodnik Gmitruk boksował krótko w warszawskiej Polonii, szybko zajął się pracą trenerską. Prowadził Legię Warszawa, która pod jego ręką seryjnie zdobywała tytuły mistrza na rzecz rodziny Andrzeja GmitrukaW internecie zorganizowano zbiórkę na rzecz rodziny Andrzeja Gmitruka. Prowadzona jest ona POD TYM
Andrzej Gmitruk nie żyje. W nocy z poniedziałku na wtorek jeden z najsłynniejszych polskich trenerów boksu zginął w pożarze domu. Takie przynajmniej były pierwsze informacje. Obecnie śmierć trenera Andrzeja Gmitruka nie jest wiązana z Gmitruk nie żyje. Zagadkowa śmierć trenera. Zginął w pożarze domu w Hipolitowie?O śmierci wybitnego trenera polskiej sceny boksu powiadomił we wtorek Karol Andrzej Gmitruk nie żyje. Trener Artura Szpilki zginął w pożarze swojego domuNie wiadomo jak doszło do tego zdarzenia. - Uległ spaleniu, nadpaleniu plastikowy stolik. Natomiast śledczy i technik, którzy byli na miejscu, na tę chwilę nie wskazali przyczyny zgonu. Jednak wstępnie możemy przekazać, że raczej nie ma ona związku z pożarem - powiedział asp. w Marcin Zagórski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Mazowieckim. Artur Szpilka, który współpracował z trenerem, skomentował niepokojącą informację na swoim Twitterze: Szpilka - Wach walka na żywo. Transmisja online live stream ...
dmitruk andrzej nie żyje